Alec Bradley Tempus Nicaragua

Cygara Alec Bradley Tempus Nikaragua




W sierpniu 2015 roku Alan Rubin pojawił się w Las Vegas na międzynarodowych targach IPCPR - 
najważniejszym dorocznym konwencie skupiającym ludzi związanych z branżą tytoniową,  by zainaugurować
kontynuację głośnej linii Tempus. Cygara pod nazwą Alec Bradley Tempus Nicaragua przyjęte zostały
entuzjastycznie,  otrzymując w najbardziej opiniotwórczym magazynie Cigar Aficionado wysoką notę 90 pkt
i potwierdziły tym samym umiejętność master blenderów marki Alec Bradley do komponowania także cygar
złożonych wyłącznie z liści tytoniu nikaraguańskiego – szlaki przetarto kilka lat wcześniej równie przychylnie
ocenionym Alec Bradley Nica Puro (także 90 pkt).



Alan Rubin produkcję swoich cygar powierza najlepszym manufakturom lokowanym w Hondurasie,
Nikaragui i na Dominikanie. Odpowiedzialni są za to tak poważani ludzie, jak między innymi Nestor Plasencia,
u którego powstają wspomniane Alec Bradley Nica Puro. Alec Bradley Tempus Nicaragua jednak, wbrew
sugestii nazwy, zwijane są w honduraskiej fabryce Raices Cubana, natomiast liście wkładki tych cygar
pochodzą z trzech regionów leżących w zachodniej części Nikaragui: Esteli, Condega, oraz Jalapa.



Warto nadmienić, iż w przypadku tego drugiego puro w portfolio Alec Bradley tym razem w całości trzyma je w
ryzach podwójny binder (dolina Jalapa). Ciemny i oleisty wrapper Habano oprawiony w atrakcyjnie złocony
pierścień daje estetyczny magnetyzm i obietnicę wrażeń, którą spełnia bogato i na całej rozciągłości.
Tempus Nicaragua nie jest tak potężny, jak jego poprzednicy z linii, choć prawdą jest oczywiście, że
nikaraguański tytoń do delikatnych nie należy. Nie jest cygarem zbudowanym wprost, opartym na jednej
wyraźnej nucie przewodniej. Progresywnie, każda z trzech tercji zachęca do treningu sensoryki, a jest tu
czego szukać. Wstęp jest dość pikantny, czekoladowy i ziemisty. Im dalej w czas, tym lepiej uwydatniają
się nuty skórzane i drzewne. Pojawią się prażone orzechy,  również karmel nie powinien być zaskoczeniem.



Cygaro w każdym formacie jest dość mocno zwinięte, co pozwala dłużej obcować z tym okazałym blendem.
Konstrukcja, co w przypadku marki stanowi już standard, jest oczywiście bezbłędna.


Alan Rubin po raz kolejny zaprezentował produkt, do którego chce się wracać, złożony i skłaniający do
śledzenia z uwagą dalszej aktywności marki na rynku, a warto – niemal 30 blendów w zbiorze od 2000 roku
sugeruje doświadczenie i płodność, a takie perły, jak linia Alec Bradley Tempus przekonują, że jakość to
cecha Bradley'ów tych i następnych...



Puro od Bradleya występuje w pięciu formatach: Churchill (Centuria), Gordo (Magnus), Robusto (Terra Novo),
Toro (Medius 6), oraz Torpedo (Imperator) i umieszczane jest w drewnianych, ozdobnych skrzynkach
mieszczących 20 cygar.